PEH bez pecha. Proteiny, humektanty, emolienty.

Perfekcyjna pielęgnacja włosów to ta… maksymalnie skuteczna. Taka, dzięki której włosy wyglądają pięknie i zdrowo. Są lśniące, elastyczne, nie puszą się i nie łamią. Jak osiągnąć taki efekt? Specjaliści podpowiadają: pielęgnuj włosy tak, by osiągnąć równowagę PEH. A BAŚKA dodaje: obserwuj włosy i dobieraj proteiny, humektanty i emolienty do swoich potrzeb.

Nasze włosy lubią spersonalizowaną opiekę. Kiedy obserwujemy ich kondycję i na tej podstawie dobieramy składniki szamponów i odżywek – efekt lśniących i zdrowych włosów jest gwarantowany. Na co zwracać uwagę? Istotnych aspektów jest wiele, ale zacznij od dwóch kluczowych – od rozpoznania stopnia porowatości swoich włosów i od analizy składu produktów, jakie wybierasz do pielęgnacji. Te dwa elementy muszą ze sobą współgrać.

Zbadaj pory włosa!

Czy słyszałaś o teście „szklanki z wodą? BAŚKA podpowiada, że jest to prosty test, dzięki któremu rozpoznasz, czy Twoje włosy są nisko czy wysokoporowate. A w konsekwencji – dobierzesz szampony i odżywki (tu wybór jest szczególnie istotny) do ich struktury. Jak to zrobić? To proste: wrzuć włos do wody i po pięciu minutach sprawdź, czy opadnie na dno, czy będzie dryfował po powierzchni. Pływa? Masz włos niskoporowaty. Jeśli opadł, jest wysokoporowaty. Śrenioporowaty natomiast zatrzyma się pod wodą. Czego potrzebuje każdy z nich? Odpowiedniego miksu składników PEH. Wysokoporowate włosy zwykle będą wołały o proteiny i humektanty, a niskoporowate – warto obdarowywać proteinami sporadycznie (żeby nie obciążać pasm), ale za to nie wolno zapominać o emolientach. Ale zacznijmy od początku… czyli od rozwinięcia skrótu.

Proteiny – budulec włosa

Proteiny to białka, które stanowią podstawowy budulec włosów. Nadają włosom połysk i objętość, wypełniają mikrouszkodzenia. Kiedy mamy do czynienia z niedoborem protein, pasmom zabraknie objętości, a fryzura będzie „oklapnięta”. Nadmiar protein z kolei powoduje puszenie, plątanie i stan, w którym włosy niechętnie poddają się czesaniu i zabiegom. Eksperci wskazują, że bardzo cennymi proteinami są te pochodzenia naturalnego, jak keratyna zawarta w Proteinowym szamponie do skóry głowy i włosów BAŚKA. Proteiny równoważymy humektantami. Co to takiego?

Humektanty – spece od nawilżenia

Humektanty to składniki odpowiedzialne za nawilżenie pasm. To za ich sprawą matowe, szorstkie włosy odzyskują naturalną miękkość i delikatność. To na przykład znane nam: gliceryna, niacynamid, czy pantenol. Eksperci podkreślają, że humektanty muszą zostać „domknięte” przez emolienty, żeby nie pochłaniały cząsteczek wody (humektanty to potrafią!), powodując dodatkowe wysuszenie.

–  Dla włosów, które wymagają dogłębnego nawilżenia i regeneracji idealnym rozwiązaniem są Humektantowy szampon BAŚKA i Humektantowa odżywka BAŚKA. Obecne w formułach ekstrakty roślinne, prowitamina B5 i alantoina regenerują oraz nawilżają pasma poprzez wypełnianie mikrouszkodzeń i ubytków  – mówi Agnieszka Kasprzak, ekspert marki BAŚKA.

Emolienty – żeby zatrzymać nawilżenie

Jak podkreślają specjaliści, emolienty to absolutne must-have, jeśli chodzi o zwieńczenie pielęgnacji PEH. Dzięki nim możemy dłużej utrzymać efekt nawilżenia pochodzący od humektantów oraz odżywienia – który osiągamy dzięki proteinom. Ale uwaga, nadmiar emolientów obciąży włosy i może spowodować ich przetłuszczanie. BAŚKA podpowiada: obserwuj kosmyki – one wyraźnie „dadzą Ci znać”, jaka kombinacja PEH w danym momencie będzie dla nich najkorzystniejsza!